poniedziałek, 27 stycznia 2014

[Przegląd Prasy Chińskiej] Presja ze strony rodziców a Święto Wiosny

               Kolejne kilka słów związanych ze Świętem Wiosny, czyli najważniejszym wydarzeniem w chińskim kalendarzu. Dla Chińczyków jest to również związane ze świętowaniem nowego roku. W "państwie środka" świętowanie 1 stycznia czy 31 grudnia  jest w dużej mierze czymś sztucznym, co napłynęło z zachodu. Wiele, szczególnie młodych osób celebruje te dni, jednak prawdziwy Nowy Rok nadchodzi dla Chińczyków podczas Święta Wiosny.
              Dzisiaj napiszę o czymś, co dotyka wielu aspektów chińskiej rzeczywistośći. Sytuacja, którą opiszę ma związek z polityką jednego dziecka, z syndromem "małego cesarza" z ogromną presją ze strony rodziców. To wszystko połączone z bardzo wyjątkowym dla Chińczyków czasem.
               Młody człowiek z Shenzhen( prow. Guangdong)  bardzo chciał zadowolić swoich rodziców. Ci byli coraz bardziej zaniepokojeni faktem, że ich syn może zostać starym kawalerem. Znalezienie kobiety w Chinach nie jest takie proste jak wiadomo, więc obawy rosną barrrrrdzo, szczególnie w przypadku osób powyżej 25 roku życia.
               Zapracowany młody mężczyzna nie mógł znaleźć wystarczającej ilości wolnego czasu, aby taką "drugą połowę" gdzieś ustrzelić. Wizja powrotu do domu rodzinnego bez wybranki spędzał mu sen z powiek na tyle, że znalazł dość orygnalny sposób, żeby jednak zadowolić rodziców i cała rodzinę.
              "Zdesperowany" zamieścił na jednym z portali społecznościowych ogłoszenie, iż zapłaci        1 000 000 yuanów(ok. 500 000tyś. złotych) kobiecie, która zgodzi się spędzić z nim Święta i odgrywać rolę jego dziewczyny. Oczywiście, nie może być to jakaś tam kobieta! Wymagania więc również się pojawiły! Powinna Ona mieć ok. 25 lat, ważyć nie więcej niż 50 kilogramów. Do tego powinna wyglądać "słodko". Oczywiście inteligencja i tytuł licencjata też musi być. Szczęśliwa wybranka może otrzymać 10%-owy bonus  jeżeli dysponuje tytułem doktoranta lub .... jest dziewicą:) 
               Zgłosiło się ok. 5000 tysięcy kobiet. Zapewne proces selekcji trochę potrwa, bo sprawdzenie które z kandydatek spełniają dadatkowe wymagania może być trochę problematyczne.......
                
              Obrazuje to trochę sytuację młodych ludzi. Presja ze strony rodziców i dziadków jest ogromna. W końcu często, to jedyny potomek rodziny, więc oczekiwania są wygórowane. Jak już skończy upragnione studnia, to rodzice czekają na żonę i wnuka. Rodzice nie lubią długo czekać, więc dochodzi do absurdalnych sytuacji jak ta opisana powyżej....

              
źródło:http://www.echinacities.com/news/Man-Offers-1-Million-RMB-for-Woman-to-Pose-as-Girlfriend-for-Chunjie






Spodobał Ci się ten artykuł???

Oto kilka innych o podbnej tematyce:
[Przegląd Prasy Chińskiej] Przestroga przed świątecznymi zakupami...
[Przegląd Prasy Chińskiej] Metody chińskiej policji
[Przegląd Prasy Chińskiej] Wieżowiec w Chinach stanął...
[Przegląd Prasy Chińskiej] Cuda chińskiej medycyny

3 komentarze:

  1. Niedawno czytałam, że chiński rząd uchylił politykę jednego dziecka - bowiem w wyniku żmudnych analiz itp itd naukowcy odkryli, ze jeden Chińczyk płci męskiej (odpowiedzialny za utrzymanie rodziny itp) może mieć na głowie 4 osoby do utrzymania (swoich rodziców oraz dziadków ze strony ojca) plus ewentualni dodatkowe 4 do 8 ze strony żeńskiej - ale nie obowiązkowo, tylko jeżeli zechce pomagać "obcej" rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, ale żeby zniwelować te ujemne aspekty polityki jednego dziecka potrzeba duuuużo czasu:)

      pozdrawiam

      Usuń
  2. Z jednej strony to jest dobre ponieważ tam był za duży przyrost naturalny i po prostu rodzin nie było stać na utrzymanie dzieci i wtedy to się stało odpowiedzialnością do rządu

    OdpowiedzUsuń